Jedna ze studenckich anegdotek brzmi: „Studia zaczynają się wtedy, gdy nawet Google nie wie, o co chodzi” (albo gdy w wynikach wyszukiwania pojawia się link do strony profesora 😉 ). Na szczęście nie musi być tak beznadziejnie… Są przecież platformy e-learningowe 🙂
Dobrze pamiętam, jak sama męczyłam się z analizą matematyczną… Równaniami różniczkowymi drugiego rzędu… Algebrą abstrakcyjną (sic!). I… całą masą równie podłych przedmiotów (okej, umówmy się, matematyka nie jest podła, ale sposób jej nauczania czasami pozostawia nieco do życzenia). Jaka szkoda, że nie byłam wówczas świadoma istnienia tak wielu platform edukacyjnych (ok, coś tam wiedziałam, ale byłam zbyt zrezygnowana i przerażona, hi hi). Zamiast więc taplać się we frustracji – bierzcie i korzystajcie!
Khan Academy
Misją Khan Academy (https://pl.khanacademy.org/) jest rozpowszechnianie wiedzy za darmo, dla wszystkich. Znajdziemy całkiem sporo materiałów szkolnych (np. matematyka od klasy 3 szkoły podstawowej aż po materiał z liceum). Mnóstwo kursów jest przetłumaczonych, prezentowane są w formie filmików, quizów itd.
Coursera
Najwięcej materiałów na platformie Coursera (https://www.coursera.org/) dotyczy informatyki, biznesu, pracy z danymi. Co ważne, kursy prowadzone są przez realne uczelnie wyższe, bardzo często renomowane (np. University of Michigan). Kurs trwa przez określony czas, obowiązują zapisy, niektóre kursy są płatne, inne darmowe (z opłatą za certyfikat ukończenia). Możliwe jest nawet zdobycie stopnia naukowego (co trwa tyle, ile przeciętne studia, lecz bez wychodzenia z domu, wszystko odbywa się online. Opłata za taką przyjemność to na chwilę obecną $15-$25,000).
Udemy
Udemy (https://www.udemy.com/) to całkiem spora platforma e-learningowa, na ten moment oferująca około 65 tysięcy kursów. Najwięcej kursów jest z informatyki i biznesu (programowanie, IT, testowanie, projektowanie, prowadzenie biura, rozwój osobisty itd.), ale nie tylko – osobną kategorią są języki, np. niemiecki, czy nauka (w tym matematyka, muzyka i inne). Większość kursów jest po angielsku, ale znajdą się też prowadzone po polsku. Płatność – za kurs. Co jakiś czas dostępne są promocje (np. teraz każdy kurs kosztuje tylko 35 zł).
Lynda
Lynda (https://www.lynda.com/) to platforma markowana przez LinkedIn, co za tym idzie – skupia się głównie na wiedzy, która może przydać się w karierze. Sporo tu kursów z programowania, projektowania, prowadzenia biznesu. Płatność opiera się na subskrypcji miesięcznej. Kursy są po angielsku.
Udacity
Kolejną platformą e-learningową jest Udacity (https://eu.udacity.com/). Podobnie jak Lynda czy Udemy, gros materiałów dotyczy informatyki, danych i biznesu. Model płatności: mieszany (albo za kurs, albo za miesiąc). Kursy są po angielsku.
Codecademy
Dedykowane programistom Codecademy (https://www.codecademy.com/) oferuje kursy z programowania. Tutaj model jest jeszcze inny, część kursu jest darmowa, a część (np. bardziej interaktywne fragmenty) płatna. Kursy są po angielsku.
edX
edX (https://www.edx.org/) to duża, choć mniej znana (przynajmniej w Polsce) platforma. Oferuje kursy z różnych dziedzin, od naukowych, przez techniczne, po humanistyczne. Kursy są darmowe, płatny jest jedynie certyfikat ukończenia. Kursy są po angielsku.
Alison
Alison (https://alison.com/) jest dość podobne do EdX i chyba równie mało znane w Polsce. Materiałów jest naprawdę sporo. Kursy są po angielsku.
Znacie jakieś inne, warte polecenia platformy e-learningowe? Dajcie znać w komentarzach.
Erratum: Akapit o Udemy ma powtórzone zdanie o językach.
Dziękuję, poprawione 🙂
Podobno dobrym portalem jest https://frontendmasters.com/
A na egghead jest właśnie promo: $20 za pół roku 🙂 https://www.humblebundle.com/software/python-dev-kit-bundle