Kapturnica, czyli Sarracenia to ciekawa roślinka owadożerna. Moja kapturnica zakupiona została w markecie (o ile dobrze pamiętam w Tesco, choć widziałam też w OBI) i była „hybrydą”, czyli mieszanką odmian. Egzemplarze marketowe niestety bywają zaniedbane, jak zresztą było w tym przypadku…
W jej karierze nie udało jej się upolować żadnego owada, choć pewnego dnia zainteresowała się nią mucha domowa. Niewiele jednak z tego wyszło – zwabiony owad po prostu spał (?) na zewnętrznej stronie rośliny. Egzemplarz nie miał także soku trawiennego. Dość szybko po zakupie kapturnica zaczęła schnąć, zrobiłam dla niej klosz, aby zwiększyć wilgotność. Roślinka ma bowiem wymagania, które nie zawsze udaje się spełnić w mieszkaniu – zwłaszcza trudno zapewnić jej odpowiednią wilgotność.
Wymagania sarraceni:
- Podłoże: dobrze przepuszczalne podłoże torfowe z piaskiem kwarcowym i perlitem w proporcji 2:1:1.
- Wilgotność: 40-60% – dość trudna do utrzymania w ogrzewanym mieszkaniu zimą.
- Światło: intensywne, bezpośrednie, nawet 12h dziennie.
- Temperatura: latem 20-35°C, zimą 0-15°C, roślina nieodporna na mróz.
- Podlewanie: tylko wodą destylowaną. Poza okresem zimowania: obfite, podłoże powinno być mokre, podlewanie przez podsiąkanie, tj. wodę leje się na spodek pod doniczką! Podczas zimowania raz na 1-2 tygodnie, uważając by korzenie nie zgniły.
- Zimowanie: roślina przechodzi w stan spoczynku w okresie listopad-marzec. Wtedy warstwa nadziemna obumiera nawet całkowicie, co nie znaczy, iż uschła!
- Nawożenie: jest odradzane (możliwość poparzenia korzeni).
- Przesadzanie: co 2-3 lata.
Kapturnicę można odwiedzić w ogrodzie botanicznym i zaobserwować jakie przygotowano dla niej warunki – w pomieszczeniu jest ciepło i naprawdę wilgotno, dzięki licznym zraszaczom i nawilżaczom.
Sarracenia pochodzi z mokradeł północnoamerykańskich sosnowych lasów.
Lista wszystkich moich roślin: Zielony parapet.